Nasza działka w Briar Chapel była porośnięta drzewami. Walka z budowniczymi była ciężka, ale udało nam się zachować dziesięć przyzwoitych, wysokich drzew. Musiałem prawie rzucić się na drogę ich buldożera... (tylko żartowałem, mogliśmy negocjować i umieścić wstążki na kilku drzewach). Ale teraz, rok później, stwierdzam pewne uszkodzenia pnia jednego z nich.
Wiatry są tu silne, czasami wichury, a przewrócone drzewa mogą uszkodzić nasz dom. Poprosiliśmy więc o pomoc.
"Człowiek drzewo" wykonał wizytę domową. Urodził się w tej okolicy, a jego język nie pozostawiał żadnych wątpliwości. "Masz ranę na drzewie, a to jest grzyb", jego diagnoza była szybka (to był Strassendiagnose, wykonane przez samo spojrzenie na pacjenta). Miałem nadzieję, że pewnego dnia użyję tego terminu, odkąd nauczyłem się go w szkole medycznej.
Mamy więc "zranione drzewo", zainfekowane grzybem i ewidentnie wymagające leczenia.
Jak to traktować? Aspirując do bycia rolnikiem, musiałem się dokształcić.
Najpierw należało oczyścić ranę. Z pomocą kultywatora i małej szpachelki usunąłem wszystkie zainfekowane resztki i uszkodzoną korę. Widać dobrze zachowane i zdrowo wyglądające korzenie.
Teraz spryskałem ranę środkiem grzybobójczym. Trzy razy.
Następnie nałożyłem opatrunek.
Teraz czekamy kilka miesięcy i obserwujemy gałęzie. Mam nadzieję, że te, które wyglądają na martwe, zagoją się. Dowiemy się do następnej wiosny.
Jak więc leczyć rany drzew? Tak samo jak rany u ludzi.
Najpierw należy postawić właściwą diagnozę, następnie oczyścić, zastosować odpowiedni środek grzybobójczy i przykryć opatrunkiem.
Następnie usiądź wygodnie i obejrzyj go.
Nie zdziwiłbym się, gdyby w następnej kolejności ktoś zaprojektował hiperbaryczną komorę tlenową dla drzewa.
Uzupełnienie.
Minęło 8 lat.
Drzewo wygląda świetnie. Z chirurga serca stałem się chirurgiem drzew.