Jeśli ewolucja naprawdę działa, to dlaczego matki mają tylko dwie ręce?
Milton Berle
W macierzyństwie wynagrodzenie jest marne, jeśli mówimy o rzeczach pieniężnych. Ale zapłata jest bezcenna w wielu innych kwestiach.
Roxane Henke
Bóg nie mógł być wszędzie, więc stworzył matki
Żydowskie przysłowie
Ostatnio myślałem o ludziach z mojej przeszłości i o tym, za co zostali zapamiętani. Sporo z nich było po prostu zamazanych, ledwo pamiętałem ich twarze. Byli nieistotni i nie wnieśli nic do mojego życia. Wszyscy stykamy się z tego rodzaju sputnikami. Przychodzą i odchodzą, mijają nas nie tworząc żadnych fal i nie pozostawiają po sobie żadnego śladu.
Następnie jest reszta ludzi. Pamiętamy sposób, w jaki wyglądają, zachowują się, chodzą i śmieją. Pamiętamy, kiedy i jak ich poznaliśmy, pamiętamy słowa, które wypowiedzieli i w jakich okolicznościach. Potrafimy rozpoznać ich głosy oraz to, co i kiedy powiedzieli. Często myślimy o tym, co by się stało, gdybyśmy nie spotkali tej lub innej osoby.
Są też matki. Poza faktem, że nie mamy wyboru, pozostawiają po sobie ślady, które możemy docenić dopiero z wiekiem. Ironią losu jest to, że kiedy jesteśmy w pobliżu naszych matek na początku naszego życia, bogactwo relacji jest często niezrozumiałe. Później, gdy nie ma ich w pobliżu, często zdajemy sobie sprawę, jak wiele wniosły do naszego życia i jak wiele nam brakuje.
Tylko nieliczni nie dostrzegają, jak silna jest więź między rodzicem a dzieckiem. Ale nie ma nic silniejszego niż więź między matką a dzieckiem. Jestem ojcem i wiem o tym.
Dużo się nauczyłem w szkole i mogę stawić czoła każdemu. Ale moja matka dała mi moralny kompas, który przetrwał próbę czasu. Pomagała mi podejmować decyzje w kluczowych momentach mojego życia, co dopiero teraz mogę docenić. To znamienne, ale mój ojciec nie był tak wpływowy jak ona. Był prawnikiem w dużej polskiej korporacji, podczas gdy ona miała ledwie maturę. To nie ma nic wspólnego z formalnym wykształceniem. Mogłem z nią rozmawiać o sztuce, muzyce, balecie. Znała łacińskie przysłowia. Była tygrysicą chroniącą swoje dzieci i była sprytna na ulicy. Potężna kombinacja. Dorastaliśmy w czasach wojny i przejęcia władzy przez komunistów.
Teraz obserwuję moją żonę i widzę te same cechy. Dwóch chłopców i para bliźniaczek były i są dużą częścią jej życia. Jeśli żaden z nich nie dzwoni za kilka dni, nie może zasnąć bez dowiedzenia się dlaczego. Dziwne jest to macierzyństwo. Dowiadujesz się, jak dobrze sobie poradziłeś, kiedy już cię nie potrzebują. A my nie mamy wnuków. Jeszcze.
Następnie należy zastanowić się, czy dzieci doceniają zaangażowanie matki. Może nie teraz, ale w końcu docenią. Wszystko, czego chcemy, to robić dla ich dzieci to samo, co robiliśmy dla nich. I widzę, że największą nagrodą są nasze uczucia, a nie sposób, w jaki się nam odwzajemniają.
Po tym wszystkim, co powiedziałem, naprawdę przepraszam za Abigail van Burenktóry powiedział
Kobiety, które źle kalkulują, nazywane są matkami.
Miała syna i córkę, która z kolei nie ma dzieci.
W końcu każdy może żyć tak, jak chce, o ile nie krzywdzi innych ludzi.