W głębokim kącie starej szuflady znalazł zbrązowiałe pudełko po butach z dwiema gumkami przytrzymującymi górę. Z boku pudełka znajdowała się pożółkła naklejka z napisem "BLACK AND WHITE" wykonanym szerokim, ciemnym ołówkiem. Gumki wyglądały na stare, częściowo popękane, ale wciąż trzymały to stare pudełko razem. Spojrzał na markę butów - nie była mu znana. Udało mu się usunąć jedną z gumek, druga pękła. Wewnątrz pudełka znalazł stos starych fotografii. Niektóre były czarno-białe, niektóre w sepii, niektóre na cienkim papierze, niektóre na grubszym, a kilka, wyglądających na brązowe i najstarsze, na kawałkach kartonu. Wybrał kilka z nich i zauważył, że są wystarczająco solidne, by je trzymać. Delikatnie przesiał skarby i sądząc po ubraniach, starał się oddzielić te starsze od tych, które wydawały się być bardziej współczesne. Krawędzie tych nowszych były proste, tych starszych były karbowane i większość z nich była już żółta. Na wszystkich zdjęciach byli ludzie, a po ubiorze niektórych z nich wnioskował, że kolekcja sięga głęboko w historię.
Wtedy zobaczył to zdjęcie. Było to zdjęcie młodej pary. Mężczyzna miał może dwadzieścia kilka lat, kobieta nie więcej niż dwadzieścia. Oboje uśmiechnięci. Oboje nienagannie ubrani. Ona w ciemnej sukience z marszczonym kołnierzykiem, on w jasnym garniturze w prążki z dzianinową kamizelką. Ona miała pod pachą małą kopertówkę, on trzymał w dłoni okrągłe okulary z ciemnymi oprawkami. Jej włosy były starannie zaczesane w kok na plecach, on miał ciemny, prawdopodobnie filcowy kapelusz z falistym rondem z przodu i po bokach. Wyglądali na szczęśliwych i zakochanych. Ale nie to przykuło jego uwagę. Para, która zdawała się być na szczycie świata, znajdowała się na okropnym tle. Wszędzie były ruiny. To było miasto, w którym dorastał i które dobrze znał. Słynny pomnik, widoczny w oddali, cudem uniknął zburzenia, jakby zachowany przez opatrzność podczas rzezi, aby przypominać ocalałym ludziom o wspaniałych czasach przed nadejściem kataklizmu. Znał ten pomnik bardzo dobrze. W rzeczywistości jest to miejsce, w którym wszyscy ludzie spotykają się nawet teraz. Jak młoda para mogła wyglądać na tak spełnioną w obliczu takiej tragedii?
Za tym zdjęciem musi kryć się jakaś historia, pomyślał.
Cóż, tak było.
Historia jest dostępna na Kindle. Obraz
A jeśli ci się spodoba, zostaw tam recenzję.