Przed publikacją poprosiłem kilku przyjaciół o przeczytanie mojej tajemniczej powieści medycznej Ojcowie i synowie. Jeden z nich miał interesujące pytanie: dlaczego w twojej powieści nie ma scen seksu?
Cóż, nie miałem dobrej odpowiedzi.
Ale John Grisham to zrobił. Podczas jednej z konferencji zadano mu to samo pytanie. Oto moja interpretacja jego odpowiedzi.
Jak wiecie, moja żona jest pierwszym czytelnikiem i krytykiem moich prac. Najlepszym beta-czytelnikiem, jakiego można mieć. Jest magistrem anglistyki i ma oczywiście odpowiednie kwalifikacje, a poza tym jest też moją żoną. W jednej z powieści odważyłem się umieścić intymną scenę seksu. Pracowała w pokoju obok i dałem jej manuskrypt do przeczytania. Z niepokojem czekałem na jej reakcję. Nagle usłyszałem wybuch śmiechu, a ona przyszła do mojego pokoju z rękopisem w ręku.
Nie musiała nic mówić.
Nigdy więcej tego nie zrobiłem.
Od mistrzów zawsze można się czegoś nauczyć.