Kiedy miałem 40 lat, mój doradca finansowy opracował nasz plan inwestycyjny i majątkowy do 90. roku życia. To niedorzeczne, pomyślałem. W tamtym czasie martwiłem się o następne 10 lat.
Ale teraz wiem, jaki był troskliwy.
Kiedy jesteśmy młodsi, nie myślimy o naszym zdrowiu na pięćdziesiąt lat do przodu. A powinniśmy.
Jak chcemy widzieć siebie w wieku 80 lat? Oto moje pragnienia dotyczące osiągnięć społecznych, emocjonalnych i fizycznych.
Najpierw mój potrzeby społeczne
*Mieć rodzinę i przyjaciół.
*Każdego dnia wstaję o 5 rano, aby zaparzyć kawę dla mojej żony, zanim się obudzi.
*Niech moje dzieci pamiętają o moich urodzinach i Dniu Ojca. Czasami z pomocą mojej żony, ale mogę z tym żyć.
*Zapamiętać imiona ludzi w moim sąsiedztwie. I ich psów.
*Być w stanie spotkać się z przyjacielem lub przyjaciółmi w kawiarni, raz lub dwa razy w tygodniu na sensowną rozmowę, poza religią i polityką. Wiem, że już o tym wspominałem, ale warto to powtórzyć.
*Możliwość przygotowania obiadu i dostarczenia go sąsiadom, gdy są w potrzebie.
*Pamiętaj, by doceniać ludzi, zanim umrą. Lepiej powiedzieć im, jacy są dobrzy twarzą w twarz, niż wygłaszać pochwały na ich pogrzebie.
*Naucz się mówić "nie".
*Naucz się poświęcać czas, a nie pieniądze.
*Pamiętaj, że największym pragnieniem w relacjach osobistych jest bycie docenianym.
*Zapamiętaj imiona ludzi z sąsiedztwa. I ich psów
O moich osobistych i emocjonalnych nadziejach w następnym poście.