Matuzalem żył 969 lat. Wyobrażam sobie, że po pierwszej setce jego życie musiało być nędzne. Wszyscy jego rówieśnicy odeszli, a biedak nie mógł znaleźć osoby, z którą mógłby usiąść na miejskim placu i napić się kawy.
Niezależnie od tego, w pewnym momencie życia wszyscy albo myślimy, albo pragniemy być nieśmiertelni.
Ale czy to dobrze?
Mając 100 lat i nie będąc w stanie zadbać o swoje podstawowe potrzeby, nie jest dobrze. Nierozpoznawanie żony jest jeszcze gorsze. Chcemy więc żyć dłużej oraz być sprawnym. A potem umrzeć po najkrótszej możliwej chorobie. To jest długość życia kontra długość zdrowia.
Czym więc jest fitness?
Opiszmy sprawność jako zdolność do wypełniania określonej roli lub zadania. A ponieważ w tym roku kończę 80 lat, interesuje mnie, jak być sprawnym w tym wieku.
Pracuję nad cyklem blogów o moich przemyśleniach na temat fitnessu.
Więcej informacji wkrótce.