Czy ubrania są ważne?

"Czy ubranie czyni lekarza?" to niedawny artykuł w lokalnej gazecie. Autorka Elisabeth Dreesen pracuje jako chirurg w UNC Chapel Hill. Pisze o stosowności lub nie sposobu ubierania się przez rezydentów na jej oddziale. Podsumowuje:

"Żyjemy w świecie krótkich spotkań. ......... musimy budować zaufanie, ... Nasze ubrania są częścią tego, jak to robimy. Są czymś więcej niż tylko wyrazem mody. Są jednym z naszych narzędzi".

Dorastałem i byłem szkolony w kosmopolitycznej Klinice Chirurgii w Warszawskiej Szkole Medycznej. Nazywało się to "biurem podróży", ponieważ otrzymywaliśmy stypendia zagraniczne. Mój profesor kształcił się w Mass General i wszystko, co się tam działo, było na wagę złota. Miał nawet na półce małą puszkę powietrza z Bostonu. Ponieważ wszyscy lekarze w Bostonie nosili krawaty, musieliśmy zrobić to samo (on nosił muszkę). Nie bardzo nam się to podobało, ale musieliśmy się podporządkować. Doszło do tego, że powiesiliśmy krawat na framudze drzwi w wejściu do jego gabinetu. Ktokolwiek miał się z nim zobaczyć, musiał tylko założyć ten krawat.

We wczesnych latach mojej pracy jako młodszy asystent zostałem poproszony o pomoc w prowadzeniu wykładów. Jedną z moich funkcji było przygotowywanie slajdów do wykładów dla studentów medycyny. W lokalnej gazecie znalazłem bardzo odpowiedni rysunek przedstawiający dwóch murarzy budujących ścianę. Jeden z nich miał na sobie krawat i "jakimś cudem" jego kawałek garderoby zaplątał się między rzędami dopiero co ułożonych cegieł. Podpis brzmiał: "Ile razy mam ci powtarzać, żebyś nie nosił krawata do pracy!". Ten slajd został włączony do prezentacji dydaktycznej bez wiedzy mojego profesora. Myślałem, że to zabawne, ale on nie. Zostałem zastąpiony przez mojego kolegę.

Podczas mojego stypendium w Charlotte, NC, nasi uczestnicy byli ubrani w trzyczęściowe garnitury. Jeden z nich miał ich tak wiele, że nigdy nie widziałem go dwa razy w tym samym. W każde Boże Narodzenie otrzymywaliśmy prezenty. Były to, jak się domyślacie, garnitury szyte na miarę.

Potem przeprowadziliśmy się do Kalifornii i wszystko się zmieniło. Nierzadko widywałem moich kolegów robiących obchód w szortach. Byliśmy tam o wiele bardziej zrelaksowani.

Ubrania są bardzo silnym komunikatorem. Poprzez sposób, w jaki się ubieramy, możemy wyrazić siebie, tak jak często robimy to z samochodami i domami. A w tym kraju możliwości są nieograniczone. Kontrolujemy to, co na siebie wkładamy i musimy być świadomi tego, jaki przekaz wysyłamy.

Działamy w branży usługowej. To, co inni nazywają klientami, my nazywamy pacjentami. Pierwsze wrażenie na naszych pacjentach jest krytyczne, ponieważ jeśli nie jest dobre, może nie być kolejnego. Jeśli nie pójdzie tak daleko, inni ludzie, czy to obecni, czy nawet potencjalni przyszli pacjenci, usłyszą uwagi, które mogą nam się nie spodobać. Należy przestrzegać pewnego poziomu przyzwoitości. Możemy wywierać pozytywne i negatywne wrażenie. Rozproszenie uwagi spowodowane sposobem ubierania się powinno być zminimalizowane.

Zawsze pojawia się pytanie, czy mój nieodpowiedni lub ekstrawagancki ubiór sprawia, że jestem złym lekarzem. Wtedy mogą pojawić się różnice kulturowe. I tak, przeprowadzono badania na ten temat. Jedno z nich zostało opublikowane w British Journal of General Practice.  Pokazał on, że dla 64% pacjentów sposób ubierania się lekarzy był ważny lub istotny. Dla mnie interesujące jest to, że dla pozostałych 36% nie miało to znaczenia. Jest jeszcze jedno badanie, tym razem z USA, opublikowane w American Journal of Medicine.  Dla 76% osób z różnych grup badanych, biały fartuch był odpowiednim strojem, podczas gdy dla 10% preferowane były fartuchy. Odpowiedni wygląd był również ważniejszy dla kobiet lekarzy niż dla mężczyzn.

Ale nawet najlepsze wrażenie stworzone przez lekarza może zostać zrujnowane przez wygląd personelu recepcji. To oni tworzą naprawdę pierwsze wrażenie.

Sposób, w jaki postrzegają nas nasi pacjenci jest bardzo ważny. Ubranie jest skutecznym sposobem na przekazanie naszego przesłania i autorytetu. W mojej praktyce zawsze był to sposób na okazanie szacunku pacjentowi. Oni z kolei są bardziej skłonni do przestrzegania instrukcji i ponownej wizyty. Ponadto dla mnie, jako chirurga, był to sposób na przekazanie, że będę tak samo schludny podczas zabiegu operacyjnego, jak sposób, w jaki się ubieram.

Ale wszystko to jest ważne tylko w przypadku, gdy masz wolny wybór lekarza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.